W ciągu ostatnich dwudziestu lat zawód pielęgniarki stracił na popularności. Niskie zarobki i nie najlepsze warunki pracy skłoniły wiele z wykonujących go osób do przekwalifikowania się i szukania zatrudnienia w innej branży. Dopiero możliwość pracy w Europie zachodnie zwłaszcza Wielkiej Brytanii i Skandynawii uzmysłowiła wielu młodym osobom, że jest to zajęcie przyszłościowe. Co raz częściej kobiety nie zastanawiają się czy ale jak zostać pielęgniarką.
Na przełom w ocenie prestiżu tego zawodu będzie jeszcze trzeba trochę poczekać, ale już widać zmianę. Częściej doceniamy pielęgniarki za ich fachową wiedzę i umiejętności. Dziś aby wykonywać ten zawód trzeba ukończyć studia licencjackie lub magisterskie. Podobnie sytuacja ma się z pokrewnym zawodem - położna.
Pensja doświadczonej pielęgniarki, która ukończyła studia, a często również szkolenie specjalizacyjne bywa wyższa niż zarobki lekarza medycyny. To najlepiej obrazuje jak bardzo zmienia się charakterystyka tego zawodu. Dziś dyplom i uprawnienia do pracy w zawodzie zdobyć o wiele trudniej niż w czasach liceów medycznych czy szkół policealnych.
Pielęgniarstwo ma szansę stać się zajęciem prestiżowym. Już dziś jest to profesja rozchwytywana czego negatywne skutki coraz wyraźniej odczuwamy korzystając z usług służby zdrowia. Pogorszenia tej sytuacji możemy spodziewać się 1 maja 2011 roku kiedy Niemcy otworzą swój rynek pracy dla Polaków. Pielęgniarki z przygranicznych miejscowości, znające język najprawdopodobniej zamienią nisko płatne etaty w polskiej służbie zdrowia na lepiej opłacane u naszych zachodnich sąsiadów.
Już dziś szpitale uskarżają się na poważne braki kadrowe wśród pielęgniarek. W dłuższej perspektywie, biorąc pod uwagę, że coraz częściej chodzimy do lekarzy, a społeczeństwo się starzeje, wybór pielęgniarstwa jest dużo bardziej rozsądny niż dziennikarstwa czy zarządzania.
Zawodowe.com